Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 78
Pokaż wszystkie komentarzeSłuchajcie wina jest po obu stronach, zaczęło się od tego że kierowca Land Rovera powinien ustąpić i dać wszystkim przejechać bo rajdy mają pierwszeństwo a nie pchać się w sam środek. Land Rover spowalniał resztę więc ci z przodu później postanowili spowolnić rovera. Kierowca z dzieckiem i żoną się śpieszył więc dał znak i przyśpieszył. Przejechał motocyklistę bo się śpieszył i odtąd jest jego wina, lecz motocykliści powinni go zatrzymać zadzwonić na policje i takie sprawy. Oni zadziałali agresywnie bo to w końcu był jeden z nich to jest tak jakby rodzina, tak samo kierowca starał się bronić swoją rodzine i przy 2 podejściu znów przejechał po kolejnym motorze. Na koniec kierowca dostał nauczkę z jednej strony słusznie. Jak widać na początku historii powinien zjechać im z drogi :)
OdpowiedzAch chcialoby sie powiedziec: skoncz pie*****c gosciu! Mial im zjechac bo grula fajansiarzy bedzie jechal na lody do nowego targu!? Rozumiem stoimy w korku, czy jada fajnsiarze i sie ciagna, motocyklem objazd i odjazd. Ale na highway'u jeszcze w zyciu niezdarzylo mi sie zeby jakis motocyklista mnie wyprzedzil i jechal jak czlowiek, tylko przej***e kolo ciebie 250 a pozniej jedzie jak ciota 80 lewym i sie czlowiek wk**wia. Na miejscu tego kierowcy bym jeszcze cofnął, taka sytuacja -dziki kraj!
Odpowiedz